Auto Audi A4 Quattro 2.0TDI (pierwszy sezon z tymi oponami i Quattro). Wcześniej miałem WR D4 w Audi A3 z napędem tylko na przód i zachowanie nowych Snowproofów na mokrym i świeżym śniegu porównywalne z WR D4 po 1-2 sezonach - wg mnie delikatnie słabe (względem oczekiwań) odprowadzanie dużej ilości błota i mokrego śniegu - czuć mocne hamowanie auta, gdy jedziemy w koleinach i trzeba zjechać nieco na bok aby minąć się z innym autem. Mimo wszystko auto jest wtedy przewidywalne ale gdyby nie napęd na 4 koła to pewnie nie szło by jechać po tym szybciej niż ~40-50km/h. Gdy świeżego śniegu nie jest za dużo (dosłownie 2cm max) wtedy nie mam zastrzeżeń. Niestety na suchym asfalcie dają denerwujący szum od ok 85km/h, który na szczęście nie nasila się podczas pokonywania zakrętów i cichnie nieco wraz ze spadkiem temperatury na zewnątrz. Innym minusem jest słaba odporność na aquaplaning (słabe odprowadzanie wody, po wjechaniu w kałuże, porównywalnie do zjechanych w połowie Michelin Primacy 3).
Ciekawostką jak dla mnie jest mniejsze zużycie paliwa na tych oponach (i to przy niższych temperaturach) w porównaniu z Michelinami Primacy 3 używanymi w lato.
Jeszcze nie jechałem po ubitym i suchym śniegu ale tutaj nie przewiduję żadnych negatywnych niespodzianek.
Z mojej opinii może wynikać, że jest to zła opona ale generalnie tak nie jest - jest dobra ale ma mocno wyczuwalne słabe strony, które dla kogoś mogą ją dyskwalifikować. Porównać ją mogę do znanej WR D4 ale jakby ciut gorszej gdy jest dużo błota albo wody.