Kontrolka ciśnienia opon pojawia się na desce rozdzielczej samochodu, gdy ciśnienie w co najmniej jednym kole zmieni się względem wartości ciśnienia ustawionej podczas wymiany ogumienia. Wówczas pomarańczowa lampka z wykrzyknikiem świeci uparcie i informuje o konieczności podjęcia działania. Co zrobić po zapaleniu się kontrolki ciśnienia w oponach i jak ją wyłączyć?
Kontrolka ciśnienia opon – dlaczego się zapaliła?
Możliwych powodów pojawienia się kontrolki ciśnienia opon jest kilka. Głównym zadaniem systemu TPMS, który monitoruje ciśnienie w oponach, jest informowanie o przebiciu opony. Przebita opona oczywiście wiąże się z koniecznością naprawy i może wymagać użycia koła zapasowego.
Jednak kontrolka może również zapalić się wskutek zaniedbań w kontrolowaniu ciśnienia opon – przyjmuje się, że ubytek 0,1-0,2 bara miesięcznie mieści się w granicach normy. Po kilku miesiącach ciśnienie w oponach może więc spaść na tyle, że ubytek powietrza zostanie wykryty przez czujniki i spowoduje pojawienie się kontrolki ciśnienia.
Na ciśnienie w oponach wpływa również temperatura otoczenia – spadek temperatury o 10 stopni Celsjusza powoduje spadek ciśnienia o 0,1 bara. Konsekwentnie wzrost temperatury o 10 stopni Celsjusza zwiększy ciśnienie w oponach o 0,1 bara. Dlatego kontrolka ciśnienia opon może zaskoczyć kierowcę szczególnie często jesienią i zimą.
Przypuśćmy, że zmieniamy opony na zimowe na przełomie października i listopada, gdy panuje temperatura kilku-kilkunastu stopni Celsjusza na plusie. Ciśnienie zostało dobrane prawidłowo, a system monitoringu ciśnienia zaprogramowany. Użytkujemy samochód, nie sprawdzając ciśnienia do stycznia – przez trzy miesiące z naszych opon może ubyć od 0,3 do nawet 0,6 bara. Jeżeli dodatkowo w styczniu będzie kilkanaście stopni mrozu, to należy doliczyć do tego utratę kolejnych 0,2-0,3 bara.
Dlatego należy regularnie sprawdzać ciśnienie w oponach – minimum raz w miesiącu, a w okresach dużych wahań temperatur warto robić to częściej. Zaniedbanie kontroli ciśnienia niechybnie prowadzi do pojawienia się kontrolki ciśnienia opon.
Co robić, gdy kontrolka ciśnienia w oponach pojawi się podczas jazdy?
Kontrolka sygnalizująca niskie ciśnienie w oponach nie musi od razu oznaczać przebitej opony – w wielu sytuacjach będzie to naturalny ubytek. Niemniej jednak nie należy bagatelizować pojawienia się kontrolki – być może akurat coś wbiło nam się w oponę. Dlatego po pojawieniu się kontrolki należy zatrzymać się i sprawdzić stan ogumienia. Najlepszym miejscem jest oczywiście stacja benzynowa z kompresorem.
Jeżeli jednak akurat w zasięgu naszego wzroku nie ma stacji benzynowej, pozostaje zatrzymać się na najbliższym parkingu lub w bezpiecznym miejscu na poboczu. Kontrolka ciśnienia w oponach pojawia się jeszcze zanim ubytek powietrza będzie na tyle duży, że znacząco zmieni się zachowanie samochodu na drodze. W takiej sytuacji możemy spokojnie dojechać do najbliższej stacji paliw.
Czując, że samochód wyraźnie ściąga w którąś ze stron, należy zatrzymać się natychmiast – najprawdopodobniej przebicie jest na tyle duże, że powietrze uciekło z koła wyjątkowo szybko. Po zatrzymaniu należy sprawdzić wizualnie każdą oponę pod względem uszkodzeń oraz wbitych przedmiotów i posłuchać, czy nie wydobywa się z niej syk uciekającego powietrza. W takim wypadku najlepiej założyć koło zapasowe. Jeżeli mamy opony Run Flat, możemy bezpiecznie dotrzeć do nich do najbliższego punktu wulkanizacyjnego.
W sytuacji, gdy powierzchnia opon jest wolna od uszkodzeń, żadna z nich nie wygląda na nadmiernie „ugiętą” pod ciężarem samochodu i nie słychać, że powietrze wydostaje się z ogumienia, to powodem pojawienia się kontrolki najprawdopodobniej będzie naturalny ubytek powietrza. Wówczas należy wykorzystać kompresor powietrza dostępny na niemal każdej stacji benzynowej. Jeśli wskazania kompresora pokazują, że każde koło utraciło podobną wartość ciśnienia, to niemal na pewno mamy do czynienia z naturalną ucieczką powietrza.
Jeśli powietrza brakuje tylko w jednym kole, to uszkodzenie opony pozostaje prawdopodobne – może być niewielkie, ale wystarczające, by powoli uchodziło z niej powietrze. Gdy uzupełnimy powietrze, warto zatrzymać się na następnej stacji na naszej drodze, aby sprawdzić, czy ciśnienie utrzymuje się na stałym poziomie.
Prawidłową wartość ciśnienia w kołach można odczytać z naklejki znamionowej umieszczanej na klapce wlewu paliwa lub na słupku w drzwiach kierowcy. Po napompowaniu kół należy ponownie zaprogramować wartość ciśnienia – wówczas kontrolka zniknie i pojawi się, dopiero gdy ciśnienie opon znowu spadnie.
Kontrolka ciśnienia w oponach – co zrobić, aby zniknęła?
Kontrolka ciśnienia w oponach nie znika samoczynnie po uzupełnieniu powietrza w kołach. Aby przestała świecić zawzięcie na desce rozdzielczej, wartość ciśnienia musi zostać zaprogramowana na podstawie aktualnego odczytu – właśnie dlatego koła muszą zostać wcześniej prawidłowo napompowane.
Adaptacja czujników ciśnienia odbywa się zwykle poprzez komputer pokładowy samochodu. Z reguły należy uruchomić silnik i wybrać w menu komputera odpowiednią opcję, a po chwili kontrolka ciśnienia opon zniknie. W niektórych modelach do adaptacji czujników służy przycisk odpowiedzialny za zmianę informacji wyświetlanych na zegarach samochodu, który znajduje się zwykle z lewej strony kierownicy – najczęściej na szczycie manetki kierunkowskazów. Przycisk, którego pojedyncze naciśnięcie powoduje zmianę informacji – spalanie, średnia prędkość, temperatura otoczenia itp. – po przytrzymaniu pozwala wejść w odpowiednie menu i przeprowadzić adaptację czujników ciśnienia kół.
System monitorujący ciśnienie w oponach ma reagować z wyprzedzeniem – kontrolka zapala się jeszcze zanim spadek ciśnienia będzie odczuwalny dla kierowcy. Dlatego jej pojawienie się może zwiastować nagłą zmianę zachowania pojazdu – jeżeli jedno z kół jest przebite, to prędzej czy później powietrze z niego ucieknie. Jeżeli powietrze uciekło z kół z powodu zaniedbań w regularnej kontroli ciśnienia, warto częściej odwiedzać kompresor i sprawdzać ilość barów – źle dobrane ciśnienie kół może negatywnie wpływać na komfort jazdy, prowadzenie, zwiększać spalanie, a także przyspieszać zużycie i niszczenie ogumienia.
