Bfgoodrich All-Terrain T/A KO2 265/60 R18 119 S

Najlepsza opona w lekki teren. Na mokry asfalt nie wyjeżdżać, bardzo śliskie na mokrym wręcz niebezpieczne.

To juz moj 2 komplet tego modelu i kupie go ponownie jak bedzie potrzeba.

Po ok 2 miesiącach użytkowania mogę już coś napisać na temat tych opon. Zacznę od tego, że trafiły do Jeep XJ z 2" liftu i do tej pory jeździłem na agresywnych oponach typu MT, Insa Turbo Sahara. Opony MT w błocie/terenie świetnie sobie radziły ale na asfalcie wymagały zachowania dość dużej dozy ostrożności, zwłaszcza na mokrym i warunkach zimowych. Do tego hałas, dramatyczny hałas. Jasne, da się tak jeździć ale tym razem postanowiłem zakupić opony typu AT (chyba się starzeję). Swoją drogą długo się wahałem czy nie pójść np. w Cooper STT Pro czyli takie powiedzmy najmniej agresywne MT. Zdecydowałem się jednak na zakup wydaje mi się najbardziej agresywnej opony AT jaka jest u nas dostępna. Po założeniu doznałem wielkiego szoku związanego z tym jak cicho jest w aucie. Zaraz po przyszedł kubeł zimnej wody bo dopiero usłyszałem hałas piast i łożysk, który wcześniej do mnie nie docierał ;-) Drugie moje spostrzeżenie to pewność z jaką auto prowadzi się na asfalcie, naprawdę mega wielka różnica na korzyść AT. Kolejna sprawa to szutry po których jeżdżę relatywnie dużo. Kolejny duży plus dla AT ponieważ auto ma zdecydowanie lepszą trakcję i wymaga większych prędkości aby wprowadzić je w poślizg. Przetestowałem je również na piasku i tu bez zaskoczenia bo auto radzi sobie bardzo dobrze, opona nie wkopuje się od razu do jądra ziemi jak MT. No i na koniec błoto. Jest gorzej nie ma co gadać. Opona szybciej zrywa, szybciej się zakleja, słabiej trzyma na trawersach ale i tak chyba spodziewałem się, że będzie gorzej. Podsumowując jestem z wyboru bardzo zadowolony, głównie ze względu na ciszę i "pewność" prowadzenia na przelotach asfaltowych. Zachowanie na drogach polnych i szutrowych utwierdziło mnie w dobrze podjętej decyzji. Biorąc pod uwagę to jak użytkuję auto tzn. stosunek 80% asfalt/szutry/drogi polne i 20% błoto jestem zadowolony z wyboru. Na temat zimy się nie wypowiadam bo jeszcze nie użytkowałem. Czytając tą opinie pamiętajcie, że są to wrażenia z przesiadki z MT na AT. Podejrzewam, że jeżeli ktoś przesiada się z opon asfaltowych na At może mieć w głowie zupełnie inne standardy hałasu czy przyczepności.

Opony używam w Kia Sorento 2008 z napędem 4x4 TOD. Poprzednio jeździłem Skodą Favorit i Lancią Lybra. Miały bardzo dobre recenzje,postanowiłem spróbować i jestem bardzo zadowolony. Wg. powszechnej opinii opony typu AT są głośniejsze na asfalcie niż typowe szosówki więc trochę się obawiałem dyskomfortu, ale byłem pozytywnie zdziwiony podczas jazdy autostradą - mam wrażenie, że bardziej słychać szum wiatru wokół kabiny niż opony. Nie mam porównania do opon szosowych w tym aucie, pewnie AT są głośniejsze ale dźwięk jaki generują nie wyróżnia się na tyle żeby miał stanowić jakiś problem. Nie ma buczenia czy jakiś wibracji. Jeździ się bardzo dobrze, nie miałem problemu na śliskich drogach w czasie zimy, nie zauważyłem też żeby się załączał ESP albo napęd na przód. Nie robiłem jednak jakiś ekstremalnych testów przyczepności, jeździłem spokojnie. Na suchym asfalcie też jest ok, ale w lecie jeszcze nie jeździłem. Ostre ruszanie z miejsca też nie stanowi problemu a mam silnik benzyna 3,3 V6 248 KM. W terenie na razie nie byłem, ale w ostry teren i tak się tym autem nie będę wybierał. Zamierzam jeździć cały rok, a ponieważ auto ma LPG a te opony są wzmocnione w porównaniu do szosowych to zrezygnowałem z koła dojazdowego które zajmowało miejsce w bagażniku. Gruby bieżnik i wzmocnione boki powinny wystarczyć na typowe przebicia opony, w razie czego mam piankę i AC.

Jeep Cherokee Sport (KJ) 2.4L manual 2002 r. Wiele osób mi odradzało opony wielosezonowe, głównie z rzekomo słabych właściwości jezdnych zimą. A A/T straszyli hałasem. Te opony zupełnie przeczą szerzonym opiniom, są to jedne z najlepszych opon jakimi jeździłem. Kupione pod koniec października (ładna wiosna), więc jeszcze nie miałem okazji sprawdzić w pełni letniego upału. Jazda w każdą pogodę pewna, nawet z napędem na tylną oś, zimą również. (Oczywiście nie są to łyżwy do jazdy po lodzie) Jestem pod ogromny wrażeniem włąściwości na świeżym śniegu, błocie pośniegowym i powierzchni oblodzonej. Przejechałem trasę 30km podrzędnymi krętymi drogami, w irytacji wyprzedzając wszystkie auta, aby pod koniec wysiąść i dopiero poczułem jak jest ślisko - za kierownicą nic ku temu nie wskazywało, może poza uczestnikami ruchu którzy wlekli się niesamowicie. Sprawdziły się również w błocie po progi. Hałas - cieżko ocenić obiektywnie, mi nie przeszkadza, więcej szumi powietrze, w trasie nie przeszkadza - sądzę że porównywalne do średnich opon zimowych. . Zdecydowanie polecam jeżeli ktoś chce mieć opony na cały rok i w spokoju poruszać się zimą. A tym bardziej jeżeli zadzarza się komuś czasami zjechać z asfaltu, albo znaleźć się na drodze 50/50 asfalt/dziury :)