Dębica Navigator 3 235/60 R18 107 V XL

Jedna z najgorszych opon jakie miałem. Skusiłem się ceną, reklamami i dobrymi opiniami. Samochód to KIA ProCeed z 2008. Auto ma zrobione całe nowe zawieszenie P + T. Porównuję te opony do wczesniejszych Kleberów Quadraxerów 2, które w 4 lata się skończyły i poszedłem w stronę Dębic. Szczerze na tej Dębicy boję się jeździć z prędkościami powyżej 120km/h a o wyższych nie wspomnę. Miałem jedno hamowanie awaryjne ze 145km/h przy około 10C temperatury i suchej nawierzchni i niestety ledwo opanowałem kierownicę, auto jak na żelkach gumisiach zaczęło tańcować, w życiu czegoś takiego nie przeżyłem. Hamowanie na mokrym oraz zimnym suchym to totalna porażka, ABS załącza się co chwilę. By auto jechało na nich prosto musiałem trzykrotnie zamieniać różnie miejscami koła na aucie, raz jechało w lewo, raz w prawo, za trzecim razem trafiłem na jazdę prosto. Strata czasu i pieniędzy. Deszcz i zakręt? 10km/h mniej niż na poprzednich oponach. Dwa tygodnie temu przy chwilowych zwyżkach temperatur do około 20C wszedłem w łuk na trasie szybkiego ruchu przy 110km/h i poszułem jak mi przód ucieka. TRAGEDIA. Opony zniknęły już z auta i wróciłem do Kleberów, poprawa prowadzenia diametralna, nigdy więcej opon stricte budżetowych, kilkaset złotych zaoszczędzone a stres za kółkiem niesamowity. Opony moge polecić tylko małolitrażowym wolnossącym autom do miasta gdzie nie ma dynamiki, prędkości do 80km/h są codziennością a głównie to się stoi w korku. Na plus zachowanie na śniegu póki był jeszcze niedawno, kopie ładnie.

Dobre trzymanie drogi na mokrym i suchym, radzi sobie w warunkach miejskich na świeżym śniegu wręcz doskonale, problem zaczyna się na rozjeżdżonym mokrym błocie pośniegowym na górkach z krętymi drogami - bywa że następuje uślizg przy ruszaniu po górę - ale to nie dyskwalifikacja. Letnie w tych warunkach w ogóle nie ruszą z miejsca. Kupiłem ze względu na specyficzne ukształtowanie terenu miejskiego i obszaru w jakim się najczęściej poruszam, w dojazdach "do i z" domu oraz przebiegami na utrzymanych drogach. Na wybrzeżu typowa zima ze śniegami i mrozem -20 właściwe nie występuje - a do miasta nie ma lepszej opony. Idealny kompromis gdy użytkuje się auto typowo w mieście. Trzy lata na pewno wytrzyma, a przystępna cena pozwala na nie zawracanie sobie głowy wymianą na opony na warunki letnie. Nawet zwiększone zużycie bieżnika latem nie doprowadzi do nadmiernego "wyłysienie" opony - WARUNEK - Właściwe ciśnienie w oponach i poprawna zbieżność. Te akurat opony są założone na Toyotę Yaris Verso (z 1,5 l przednionapędową "benzyną") a więc auto o masie nieco ponad 1,5 tony na terenie (i okolicach) chyba najbardziej górzyście" położonego miasta w Polsce - patrz Gdynia...

To moje pierwsze opony „całoroczne”, od czasów kiedy ujeżdżałem fiata 126p lato-zima na jednych, też Dębicy bo innych nie było ale świetnie dawały radę tak jak i auto :-), dlatego do współczesnych „całorocznych” nie mam porównania, ponieważ od lat ulegałem rytuałowi letnie i zimowe. Zmianę mojego nastawienia i oponę polecił wulkanizator i idąc za tym zakupiłem ten typ do Peugeota 207. Teraz jest testowana naprawdę w jesiennych i jak widać za oknem - zimowych warunkach, miasto-wieś. I tu bardzo pozytywne zaskoczenie. To naprawdę bardzo dobra opona. Na suchym wiadomo i do tego cicho z zewnątrz, na bardzo mokrym w czasie deszczu przy większych prędkościach ciut niepewnie jakby miała problem z odprowadzaniem wody. Ale na śniegu przy temperaturze +2 do – (minus) lub zasolonej bryi jest rewelacyjna. Auto prowadzi się bardzo stabilnie i pozwala na bezpieczne i pewne wyprzedzanie innych na „zimówkach”. Wychodzenie z kopnego śniegu, poboczy i parkingów w zaspach na osiedlu bez najmniejszego problemu. Ruszanie na wyślizganych skrzyżowaniach i rondach też ok. Jestem bardzo zadowolony z opon, tutaj komplet za tysiaka. Na pohybel drogowcom. Polecam.

Jeżdżę od 2 tyg. BMW 320d Poprzednio Continental AllSeasonContact. Powiedziałby ktoś profanacja... Trochę miękkie w pierwszym wrażeniu jednak po dopompowaniu do średniej usztywniły się. Na suchej nawierzchni awaryjne hamowanie, co prawda przy 60km/h ale wtargnięcie pieszego na jezdnię zza stojącego auta skończyło się na lekkim pisku opon i strachu pieszego. Wczoraj dopadało śniegu. Być może to kwestia tego że opony nowe, ale żadnego buksowania w kopnym śniegu, hamowanie w błocie bez zarzutu, na zakrętach trzymają lepiej niż poprzednie. Z continentali też byłem zadowolony, lecz to już podobno produkt premium (zwykłem czytać rankingi, opinie, testy) i wybierałem takie z pierwszej 3- ki, 5- tki z listy. Powiem szczerze, Dębica nie odstaje! Zobaczymy jak ze zużyciem bo poprzednie po sezonie sporo się zdarły, a w drugim sezonie zimowym w śniegu bez łańcuchów jazdy nie było. Nie wiem jeszcze jak w dużym deszczu ale w śniegu bardzo dobrze i na suchym też. Trochę szumi jak zimówka ale za tę cenę? Na chwilę obecną mogę tylko polecić.

zaryzykowałem bo uważałem wyroby tej firmy za raczej średnie, zaufałem pozytywnym opiniom o tej oponie i kupiłem, zamontowana w ford mondeo mk3 (205/55/16), ku mojemu zadowoleniu okazało się że spełnia absolutnie moje oczekiwania, sprawdzona w każdych warunkach bardzo dobrze się zachowuje zarówno w warunkach gdy jest bardzo ciepło (sprawdzone przy ok 25), ciepło plus obfite opady deszczu, jak i w głębokim śniegu (śnieg do max 15-20 cm, auto tarło już po nim podwoziem) , w okresie przejściowym (jesień) perfekt, bardzo przewidywalne zachowanie na mokrej nawierzchni, tylko przy gołoledzi trzeba bardzo uważać ( jednak to dosyć oczywiste, jak na każdej nawet po tej za 600 zł/szt), zużycie po ok 5000 km praktycznie żadne, polecam z czystym sumieniem ten model, kupiłem do drugiego auta. Dodam też że opony są bardzo ciche.