Przez ostatnie kilka lat projektanci opon wielosezonowych zrobili niesamowite postępy. Efekt: modele te swoimi osiągami coraz bardziej doganiają ogumienie sezonowe. Trzeba przyznać, że opracowanie jednej opony na skrajne warunki pogodowe z pewnością nie należy do łatwych zadań. Jeżeli decydujesz się na model całoroczny, to z pewnością warto wybrać sprawdzone i skuteczne ogumienie. Na szczęście sam nie musisz testować, które jest najlepsze. Możesz skorzystać z wyników niezawodnego i niezależnego testu opon całorocznych w popularnym rozmiarze 195/65 R15, przeprowadzonego przez AutoBild w 2018 roku.
Modele wielosezonowe cieszą się coraz większym uznaniem przede wszystkim ze względu na swój wymiar ekonomiczny. Wybierając to rozwiązanie, odchodzą koszty związane z kupnem drugiego, sezonowego kompletu opon, wymianą ich dwa razy w roku oraz przechowywaniem ogumienia.
Opony całoroczne zużywają się jednak szybciej niż sezonowe, bo w końcu pracują przez cały rok i to w skrajnych warunkach pogodowych. Z tego też powodu raczej nie są nastawione na sportowe osiągi, ale na spokojną jazdę po mieście. Dobrej jakości modele sprawdzą się też podczas wycieczek i to nawet w niskich górach. Warto wybierać wielosezonowe modele z oznaczeniem M+S oraz śnieżynki. Wówczas masz pewność, że opona poradzi sobie w zimowych warunkach. Sprawdźmy w takim razie, jak opony całoroczne 195/65 R15 testowano.
Etapy testowania
Sprawdzian AutoBild składał się z dwóch etapów. Pierwszy – to jedno pełne okrążenie, podczas którego badano hamowanie na suchej i mokrej nawierzchni przy prędkości 100 km/h. Te modele, które dotarły do „Rundy finałowej” były testowane pod względem: odporności na aquaplaning, pracę na suchej, mokrej, oblodzonej i ośnieżonej drodze, a także pod względem zużycia. Ten ostatni parametr sprawdzali specjaliści z BWP w Clausthal-Zellerfeld. Dodatkowo analizowano również opory toczenia, przebieg i hałas toczenia.
Do pierwszej rundy stanęło 27 modeli całorocznych. Do drugiego etapu zakwalifikowało się 10 opon z najlepszymi wynikami hamowania na suchej i mokrej drodze. Werdykt: nie warto sięgać po ogumienie, którego łączna droga hamowania wynosi powyżej 100 m przy prędkości 100 km/h. Zwycięska „dziesiątka” stanęła do dalszej walki. Jak sobie poradziły poszczególne modele? Zobaczmy ranking opon całorocznych 195/65 R15.
Test opon całorocznych 195/65 R15 – mistrz jest tylko jeden
Zestawienie otwiera Goodyear Vector 4Seasons Gen-2. To niekwestionowany lider 2018 r. Wyróżnia się doskonałymi osiągami na każdej nawierzchni, jest wydajna i precyzyjnie utrzymuje tor jazdy. Model ten pozwala na dynamiczne prowadzenie na śniegu, nie tracąc przyczepności ani na moment. Vector 4Seasons Gen-2 jest też bardzo odporna na ryzyko wystąpienie zjawiska aquaplaningu. Nie bez powodu w tym teście zdobyła tytuł „Najlepszej opony na mokre drogi”. Jej dodatkowymi zaletami jest niski poziom hałasu („Najwygodniejsza opona w teście”) oraz niesamowita wytrzymałość na zużycie. Do tego modelu z pewnością nie przekonuje wysoka cena. To jednak jedyny jej mankament. Model uzyskał ocenę „wzorowa”.
Liderzy, ale z wyjątkami
Druga pozycja przypadła Continental AllSeasonContact. Opona została wzorowo oceniona pod względem właściwości jezdnych na śniegu i mokrej nawierzchni. Na mokrej drodze pozwala na dynamiczną jazdę, z zachowaniem pełnej kontroli nad pojazdem. Ma też największe rezerwy bezpieczeństwa na wystąpienie zjawiska aquaplaningu. Tutaj wyprzedza pozostałe testowane modele. Continental zajęła trzecie miejsce pod względem zachowania się i hamowania na śniegu. Jej zaletą jest też przyzwoity przebieg. Opona zajęła też drugie miejsce pod względem zużycia paliwa. Słabe strony to zachowanie na suchej drodze oraz wysoka cena. Mimo to, zdobyła ocenę „wzorowa”.
Podium zamyka Nokian Weatherproof z oceną „dobrą”. To zimowy specjalista w tym zestawieniu. Jest też bardzo odporny na wystąpienie zjawiska aquaplaningu. Wyróżnia się niskimi oporami toczenia oraz największą oszczędnością paliwa. Słabe strony to długa droga hamowania na mokrej nawierzchni. Pod tym względem Nokian jest najbliższa osiągom zimowych modeli, co lokuje ją w tej kategorii na ostatniej pozycji. Opona też dosyć szybko się zużywa.
Droga czy tania?
Czwarta pozycja należy do Michelin CrossClimate+. Z pewnością jest to model wyjątkowo ekonomiczny. Uzyskał też doskonałe wyniki prowadzenia na mokrej i suchej nawierzchni. W przypadku hamowania i prowadzenia na suchej drodze zdobył drugie miejsce w tych kategoriach. Jest najbardziej wytrzymała na zużycie, pozwala na duży przebieg. Ten model jest najdroższym ogumieniem w zestawieniu, jednak – biorąc pod uwagę jej zużycie – zachowuje bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Michelin gorzej spisał się podczas pokonywania zakrętów, zarówno na śniegu, jak i podczas wystąpienia zjawiska aquaplaningu. Końcowa ocena jest „dobra”.
Na kolejnym – piątym miejscu – znalazła się opona Hankook Kinergy 4S2, zdobywając notę „dobra”. Model wykazuje bardzo dobre właściwości jezdne na mokrych i suchych drogach. Ma też dużą odporność na wystąpienie zjawiska aquaplaningu. Do zalet tego ogumienia zalicza się też niska emisja hałasu. W tej kategorii ma drugie miejsce. Hankook gorzej spisuje się na śniegu. Jest też jedną z tańszych opon w tym zestawieniu. Jednak jej szybkie zużycie powoduje, że stosunek ceny do jakości wypada dosyć słabo.
Albo suche drogi, albo mokre
Szóste miejsce przypadło Falken EuroAll Season AS210. To specjalista od śnieżnych dróg: zachowuje doskonałą trakcję, a nawet pozwala na sportową, dynamiczną jazdę. Jest też odporny na wystąpienie zjawiska aquaplaningu. Zapewnia duży komfort i przebieg. Falken ma umiarkowaną cenę, jednak jej zużycie jest naprawdę imponujące. To sprawia, że pod względem wartości – stosunku ceny do jakości – plasuje się na pierwszym miejscu. Zdecydowanie gorzej wypada na mokrej drodze. Jego przyczepność spada, ma tendencje do podsterowności, a jego reakcje są opóźnione. Wytwarzany hałas obniża też komfort jazdy. Ogumienie jest jednym z najgłośniejszych w tym teście. Ta opona zdobyła ocenę „zadowalająca”.
Kolejna, siódma pozycja, to Vredestein Quatrac 5, też z oceną „zadowalająca”. Jej wyniki są zrównoważone w każdych warunkach. Prawidłowo reaguje na manewry kierownicą, a do tego jest bardzo cichą oponą. Niestety, ma najniższe w całym zestawieniu rezerwy bezpieczeństwa na aquaplaning. Jej reakcja na manewry układu kierowniczego na suchych drogach, również jest trochę opóźniona.
Zbyt dużo kompromisów
Ósme miejsce to Nexen N’blue 4 Season. Ten model świetnie radzi sobie na śniegu. Stabilnie pokonuje zakręty oraz ma krótkie drogi hamowania. Na uwagę zasługuje też niski poziom hałasu – najlepsza w tej kategorii opona – oraz dobry stosunek ceny do wydajności. Słabe strony tego modelu to niskie rezerwy bezpieczeństwa na aquaplaning, a także słabe trzymanie się w zakrętach na mokrych i suchych nawierzchniach. Opona ma też zwiększone opory toczenia. To sprawiło, że jej ocena jest tylko „zadowalająca”.
Przedostatnia – dziewiąta – pozycja przypadła Pirelli Cinturato All Season Plus, także z oceną „zadowalająca”. Opona zasługuje na uwagę pod względem przyczepności i bezpieczeństwa na śniegu. Zachowuje też umiarkowane parametry na suchej drodze. Niestety, ma małą odporność na ryzyko wystąpienia aquaplaningu, wydłużone drogi hamowania na mokrej i suchej nawierzchni, do tego jej opory toczenia są zwiększona, a wytrzymałość najniższa w tej klasie. To jedna ze słabszych opon całorocznych 195/65 R15.
Ranking zamyka Bridgestone Weather Control A005. Opona wygrała test na suchej i mokrej nawierzchni. Na każdej z nich uzyskując bardzo dobre wyniki hamowania oraz prowadzenia. Model jednak nie spisuje się dobrze na śniegu: jest podsterowny, nie trzyma się w zakrętach, a do tego ma długą drogę hamowania. Wysoki poziom hałasu – najwyższy wśród testowanych opon – dodatkowo obniża jej ocenę, która w tym wypadku brzmi: „niepolecana”.
